Rowery trekkingowe to rowery z założenia przeznaczone do przemierzania długich tras (nawet wielodniowych) i uprawiania tzw. turystyki rowerowej. Można więc nimi jeździć zarówno po nieutwardzonej nawierzchni w czasie podmiejskich wycieczek, jak i z powodzeniem pokonywać wyasfaltowane ścieżki. Decydując się na taki model, warto pamiętać, że z założenia powstał on po to, by łatwo i wygodnie można było transportować bagaż w czasie kilku- a nawet kilkunastodniowych wypraw. Stąd też rowery trekkingowe są zazwyczaj stabilne i bogato wyposażone: mają bagażniki, błotniki, lampki na dynamo, sakwy, a ponadto amortyzowaną sztycę, amortyzator przedni, spore koła z oponami wąskimi, ale zaopatrzonymi w bieżnik oraz ramę umożliwiającą jazdę w bardziej wyprostowanej pozycji.
Oczywiście rowery trekkingowe sprawdzą się nie tylko podczas długich podróży, ale również w codziennym użytkowaniu. Z powodzeniem przewieziemy na nich bagaż, zakupy czy inne pakunki. Wygodna rama będzie niezastąpiona w ulicznym zgiełku, a amortyzatory zniwelują niedogodności związane z dziurawą nawierzchnią polskich dróg. Jednak kupując rower trekkingowy, musimy pogodzić się z jedną rzeczą: te wszystkie dodatki, akcesoria i elementy wyposażenia swoje ważą. Dlatego nie oczekujmy, że z łatwością będziemy wnosić rower trekkingowy na ramieniu na ósme piętro ani że weźmiemy na nim udział w zawodach kolarskich. Jak każdy model również i ten ma swoje zalety i ograniczenia. Pytanie jednak zawsze pozostaje to samo, do czego potrzebny będzie nam rower?